Blog Krzysztofa Majdyło

Chcę dzielić się tym, kim jestem z wami....

wtorek, 22 listopada 2011

Wspólnota – Koinonia (cz.1)

Wspólnota – Koinonia  (cz.1)
Dziś słowo wspólnota czy społeczność utraciło moc swojego przekazu. W Nowym Testamencie to słowo wspólnota (gr. Koinonia) ma bardzo ważne znaczenie.
Bóg sam jest koinonią trzech osób pozostając jedną istotą. Ojciec, Syn i Duch Święty.
II Kor 13:13 „Łaska Pana Jezusa Chrystusa i miłość Boga, i społeczność (koinonia) Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi”.
Ten werset wskazuje na Ducha Świętego jako na ‘konstruktora’ koinonii. Od wieczności istnieje koinonia pomiędzy Ojcem i Synem a tą koinonię tworzy między nimi Duch.
Zbawienie jest włączeniem się do koinonii Boga.
Apostołowie, gdy głosili ewangelię mówili: „Co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność (koinonię) z nami (t.j. apostołami) mieli. A społeczność (koinonia) nasza jest społecznością (koinonią) z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem.” (I Jan 1:3)
Nawracający się ludzie mieli społeczność z apostołami a przez to z Bogiem. Poprzez zbawienie Trójjedyny Bóg poszerza swoją wspólnotę o odkupionych ludzi. Gdy przyjąłeś zbawienie przyłączyłeś się do koinonii z innymi wierzącymi  i z samym Bogiem! Niektórzy chcieli by mieć koinonię tylko z Bogiem a nie z innymi ludźmi. To nie możliwe. To transakcja wiązana. Wejście w koinonię z Bogiem jest wejściem w koinonię z Jego Kościołem
II Kor 13:13 mówi, że celem koinonii jest  dojście do miłości Boga Ojca. Koinonia jest możliwa dzięki łasce Pana Jezusa. Chodzi o zbawczą łaskę wypływającą ze śmierci i zmartwychwstania Pana. Tym kto tworzy tą koinonię jest Duch Święty. (Kościół jest nazwany ‘świątynią Ducha Świętego’ nie dlatego, że Duch Święty jest w nimi uwielbiany, ale dlatego, że On konstruuje tą świątynię.)
Oczyszczenie z grzechów nie jest celem samym w sobie. Łaska Pana Jezusa, która daje usprawiedliwienie ma na celu doprowadzić nas do miłości Boga Ojca.
Podobnie mówi Ef 2:18. „ Albowiem przez niego [Jezusa] mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu.” Celem naszego zbawienia, życia i modlitwy jest przychodzenie do Ojca. Możliwe jest to tylko przez Jezusa i Jego działo i w Duchu Świętym.
Nasze przychodzenie do Ojca musi być we wspólnocie. Dlatego powiedziane jest ‘jedni i drudzy’.
Bóg który jest sam wspólnotą może być poznany tylko w kontekście wspólnoty.
Nowy Testament nie mówi o pustelniczym życiu, ale o kościele. Dlatego kolejny werset (Ef 2:19)mówi: „Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga”.
Odkupienie jest złamaniem izolacji i alienacji. Kiedyś (gdy nie byłem chrześcijaninem) byłęm obcym i przychodniem. Teraz już nie jestem. Odnalazłem dom.
Kościół jest przedłużeniem wspólnoty Boga na ludzi. Przychodząc do Boga, przychodzę jednocześnie do jego ludzi.
W świetle Nowego Testamentu zbawienie bez kościoła jest niepełne, defektywne, czasowe.
Wszyscy którzy chcą naśladować Jezusa muszą się przyłączyć do istniejących wspólnot chrześcijańskich lub utworzyć je,tam gdzie ich nie ma.
Jest takie zdanie łacińskie, które dało mi ostatnio dużo do myślenia. ‘Unus Christianus est nullus Christianus’ (Jeden chrześcijanin to żaden chrześcijanin).

3 komentarze:

  1. Ha! Jestem pierwsza :D Chciałam tylko powiedzieć, że fajny pomysł z tym blogiem i mam nadzieję, że Słowo dotrze do jak największej liczby ludzi.
    Kasia S.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiałem się czemu język grecki w którym został spisany Nowy Testament nazywa się koine, teraz wiem ze to pewnie pochodzi od wspólnoty (Koinonia), tzn "wspólny" czyli koine..

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za odkryte znaczenie.
    DM.
    (wkradła się fajna literówka "działo Jezusa")

    OdpowiedzUsuń