Blog Krzysztofa Majdyło

Chcę dzielić się tym, kim jestem z wami....

sobota, 7 stycznia 2012

Który mamy rok?


Właśnie świętowaliśmy początek 2012 r. naszej ery (Anno Domini). Nasza era jest oczywiście liczona od momentu narodzin Jezusa Chrystus. Z kolei kilka miesięcy temu Żydzi obchodzili początek 5772 r od stworzenia świata. Więc który mamy rok?
W Ps. 90 Mojżesz mówi do Boga: „Albowiem tysiąc lat w oczach twoich jest jak dzień wczorajszy, który przeminął (…)”( w. 4).
Z tego wersetu wyrosło w starożytnym Izraelu przekonanie, że jeden dzień stworzenia odpowiada jednemu tysiącowi lat historii. Świat, który był stwarzany w sześć dni będzie istniał sześć tysięcy lat, a potem nastąpi tysiącletni Szabat (Millenium). Tradycyjnie tą historię dzielono na 3 okresy: dwa dni (tysiąclecia) ciemności, dwa dni (tysiąclecia) Tory i dwa dni (tysiąclecia) Mesjasza. A potem wspomniany Szabat.
Z powodu tej wiary na początku czwartego tysiąclecia od stworzenia w Izraelu wyglądano Mesjasza. Prawdopodobnie dlatego w Ewangeliach jest opisanych, aż tyle oczekiwań mesjańskich nawet pośród zwykłych ludzi.
Pierwszy Kościół wierzył tak jak Izrael.
„Niech to jedno, umiłowani, nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania” II Ptr.3:8-9
Pisma Kościoła pierwszych wieków np. List Barnaby wyrażają przekonanie, że po sześciu tysiącleciach historii nastąpi Boży tysiącletni szabat.
Dlaczego pomimo, że jest 2012 rok od narodzenia Mesjasza Żydowski kalendarz mówi o 5772 roku od stworzenia?
Data 5772 nie pochodzi z liczenia chronologii biblijnej ale z Żydowskiego dzieła Seder Olam Rabbah (Wielki porządek świata) z drugiego wieku naszej ery.  Nawet żydowskie autorytety mówią, że traktat jest obarczony błędami. Brakuje w nim około 240 lat! Niektórzy twierdzą, że jego autor specjalnie pozmieniał wyliczenia, aby zasłonić fakt, że Jezus urodził się w roku 4000 od stworzenia świata. Podobno celem Seder Olam Rabbah było wskazanie, że Bar Kochba, lider rebelii przeciw Rzymowi był Mesjaszem.
Jeżeli do daty 5772 dodamy ‘brakujące’ 240 lat, okazuje się, że mamy około 6012 r od stworzenia świata. Oczywiście liczenie lat może być obarczone pewnym błędem. Biblia pozwala nam na wyliczenie, kiedy została zbudowana druga świątynia. Później musimy już polegać na danych historycznych. Jeśli nawet ustalimy, że możliwy jest kilkuletni okres błędu, musimy stwierdzić, że minęło właśnie 6000 lat historii i wkraczamy w siódme tysiąclecie. W Szabat Bożej pełni!

Piszę o tym nie po to, aby promować tanią sensację, ani po to, by kogoś straszyć, jak robiły to różne sekt w przyszłości. Chciałbym natomiast rozbudzać nasze oczekiwania. Wierzę, że czasy ostateczne są wiatrem w żaglach Kościoła. Im bliżej końca tym bardziej ludzie wierzący będą ‘jaśnieli’ i nieśli nadzieję.

Kiedyś patrząc na żydowski kalendarz myślałem sobie podświadomie: Nie wiadomo kiedy Mesjasz wróci… Może jeszcze kilka pokoleń musi przeminąć. Dziś narasta we mnie oczekiwanie, ze to już jest naprawdę blisko!
Paweł kończy I list do Koryntian zawołaniem Marana tha! (Przyjdź Panie) (I Kor 16: 22).  Przedostatni werset Biblii stwierdza: Amen, Przyjdź Panie Jezu!

Kościół czasów końca, nazwany Oblubienicą będąc głosem Ducha Świętego będzie wołał: Przyjdź! (Obj.22:17)
Zapisana jest również pewna modlitwa z pierwszego wieku, która przerażała ludzi niewierzących. „Niech przyjdzie łaska i przeminie świat” (Didache 10:6). Przyjście Pana to koniec świata, który znamy. Czy masz odwagę pomodlić się podobnymi słowami?

Błogosławionego roku 6012! Marana tha!

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawe, o tym żydowskim spojrzeniu z góry na historię świata, podziały na te okresy, akurat nie słyszałam. Chciałabym, żeby Jezus przyszedł już za mojego pokolenia...

    OdpowiedzUsuń